Był to już dziesiąty atak samolotów bezzałogowych USA na cele w Północnym Waziristanie w ciągu ostatnich jedenastu dni. "Cztery rakiety trafiły w dom we wsi Bushnaraj, zabijając rebeliantów" - powiedział anonimowo agencji AFP funkcjonariusz pakistańskich sił bezpieczeństwa. Według innego przedstawiciela tych sił, nad obszarem, który został ostrzelany, przeleciały cztery samoloty bezzałogowe. Od 3 września w atakach amerykańskich samolotów bezzałogowych zginęły w Północnym Waziristanie co najmniej 64 osoby, głównie rebelianci. Amerykanie chcą wyeliminować bojowników Al-Kaidy i talibów, których bastionem są terytoria plemienne na północnym zachodzie Pakistanu i skąd dochodzi do ataków na dowodzone przez USA międzynarodowe siły w Afganistanie.