Wcześniejszy bilans mówił o 2 zabitych i 10 rannych. Jak poinformował szef policji w Peszawarze, Liaquat Ali Khan, ładunek wybuchowy ukryty był w samochodzie zaparkowanym niedaleko posterunku policji i centrum handlowego. Do tej pory nikt nie przyznał się do zamachu. W rejonie Peszawaru często dochodzi do zamachów bombowych dokonywanych przez pakistańskich talibów. Miasto znajduje się w pobliżu terenów plemiennych, których talibscy rebelianci używają jako głównej bazy wypadowej do swoich operacji. W ciągu ostatnich trzech lat w ok. 450 zamachach bombowych zginęło w Pakistanie prawie 4 tys. osób.