Celem nalotów był Północny Waziristan, bastion pakistańskich talibów i ich sojuszników z Al-Kaidy, z którego przypuszczane są przez talibów ataki przeciwko wojskom NATO w Afganistanie. Rozpoczęta w 2004 roku kampania z wykorzystaniem samolotów bezzałogowych USA nasiliła się od lata 2008 roku. W ciągu ostatnich miesięcy w niektórych rejonach do ataków dochodziło nawet codziennie. Władze amerykańskie nazywają pakistańskie terytoria plemienne "najbardziej niebezpiecznym" miejscem na świecie, gdzie Al-Kaida planuje zamachy w Europie i USA oraz szkoli zamachowców-samobójców.