Na jednym z dworców we wschodniej Holandii od kilku miesięcy pachniało - raz wanilią, innym razem lawendą. W czasie świąt dookoła unosił się zapach zielonej choinki czy pieczonego ciasta. Kilka dni temu lokalne media doniosły jednak, że coraz więcej pasażerów zaczęło skarżyć się na alergię. Zaprotestowali także ekolodzy. Dlatego też eksperyment czasowo przerwano. Ale holenderska kolej nie rezygnuje i zapowiada, że w przyszłości będzie rozpylała tylko naturalne olejki.