Sekretarz generalny komitetu wykonawczego Organizacji Wyzwolenia Palestyny Jaser Abed Rabbo powiedział w oświadczeniu dla prasy, że list nie zawiera jasnych odpowiedzi na najważniejsze problemy, które utrudniają wznowienie negocjacji. List Netanjahu został przekazany w sobotę wieczorem przez jego osobistego wysłannika Icchaka Molcho prezydentowi Abbasowi w Ramallah - siedzibie władz Autonomii Palestyńskiej. Treści tego listu, który, jak pisze AFP, wymienia żądania w celu wznowienia rozmów i jest odpowiedzią na list palestyński w tej samej kwestii, nie upubliczniono. - Izrael i Autonomia Palestyńska są zaangażowane w osiągnięcie pokoju i obie strony mają nadzieję, że ta wymiana listów między prezydentem palestyńskim Mahmudem Abbasem a premierem izraelskim Benjaminem Netanjahu będzie sprzyjać temu celowi - napisano we wspólnym oświadczeniu po spotkaniu Molcho z Abbasem. Według przedstawiciela władz izraelskich, cytowanego przez dziennik "Haarec", Netanjahu apelował w liście do Abbasa o wznowienie negocjacji pokojowych bez żadnych warunków wstępnych, czyli bez zaprzestania budowy osiedli żydowskich na terenach okupowanych; w liście nie ma też nowych propozycji. Palestyńczycy z kolei domagają się zamrożenia osadnictwa żydowskiego na terytoriach okupowanych przez Izrael od 1967 r. Izraelsko-palestyńskie negocjacje pokojowe pozostają zamrożone od września 2010 r.