Otworzyli granicę z Rosją. "Czekamy, co się wydarzy"
Po blisko czterech tygodniach przejście graniczne w Vaalimaa zostało otwarte dla ruchu osobowego. Bariery na granicy Finlandii z Rosją nie zostały jednak całkowicie usunięte - pozostawiono je na boku "w razie awaryjnej sytuacji". - Czekamy co dalej się wydarzy i czy zjawisko napływu nielegalnych migrantów się powtórzy - mówił zastępca komendanta lokalnej jednostki straży. Finlandia zamknęła swoje granice z Rosją z powodu napływu migrantów.

Po stronie fińskiej w środę późnym wieczorem w kolejce do przejazdu przez przejście w Vaalimaa (ok. 180 km od Helsinek i ok. 200 km od Petersburga) oczekiwało kilkadziesiąt samochodów - relacjonowały moment otwarcia granicy główne fińskie media.
- Jadę do Wyborga by osobiście odebrać 270 euro emerytury - mówił Borys, mieszkaniec Lappeenranta, położonego w pasie przygranicznym, cytowany przez "Helsingin Sanomat".
- Po stronie rosyjskiej nie widać było migrantów - opisywał z kolei Jewgienij, który przyjechał do Finlandii.
Finlandia a Rosja. Zmiany na przejściu granicznym
Tymczasowo bariery i zapory ustawione wcześniej w punkcie kontroli granicznej między Rosją w Finlandią zostały jednak tylko przesunięte na bok, a nie całkowicie wywiezione z granicy po stronie fińskiej.
- Pozostawiamy je w razie awaryjnej sytuacji i ewentualną konieczność ponownego zamknięcia przejścia - przekazał z-ca komendanta lokalnej jednostki straży ppłk Heikki Ahtiainen. - Czekamy co dalej się wydarzy i czy zjawisko napływu nielegalnych migrantów się powtórzy - dodał.
Fiński rząd zdecydował się otworzyć częściowo granicę wschodnią, ponieważ w ostatnich dwóch tygodniach "sytuacja się uspokoiła". - Jeśli napływ nielegalnych imigrantów od strony Rosji powróci, jesteśmy gotowi ponownie podjąć działania, także w okresie świąt Bożego Narodzenia - oświadczył we wtorek premier Petteri Orpo.
Finlandia w sporze z Rosją. Na granicy "wojna hybrydowa"
Fińska granica wschodnia ma ok. 1300 km długości. Wcześniej rząd zamykając granicę dla ruchu kołowego i pieszego powołał się na "zagrożenie bezpieczeństwa kraju" w obliczu prowadzonej przez Rosję "operacji hybrydowej", polegającej na sterowaniu zorganizowanym napływem nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki Płn.-Wsch. w kierunku Finlandii i dalej do UE.
Jesienią do fińskiej granicy od strony Rosji dotarło blisko 1000 migrantów, nieposiadających odpowiednich dokumentów, większość z zamiarem ubiegania się azyl. Jak donosiły media Rosjanie przewozili migrantów w obszar przygraniczny, skąd następnie ci do fińskich punktów kontroli docierali pieszo oraz - mimo trudnych warunków zimowych - na rowerach lub hulajnogach.
Od końca listopada, odkąd zamknięto wszystkie przejścia, do fińskiej wschodniej granicy nie dotarł żaden migrant.
Przejście w Vaalimaa jest czynne całą dobę. W czwartek o godzinie ósmej rano czasu miejscowego (7 polskiego) zostanie otwarte jeszcze przejście graniczne w Karelii Północnej w Niirala. Pozostałe sześć przejść pozostanie dalej zamkniętych. Obecne rozporządzenie rady ministrów w sprawie restrykcji na granicy wschodniej obowiązuje do 14 stycznia.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!