Dpa nazywa zaistniałą sytuację "skandalem". Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert wyjaśnił, że strona rosyjska wbrew wcześniejszym uzgodnieniom skreśliła z programu przemówienia Merkel i Putina podczas uroczystości otwarcia wystawy.Merkel zamierzała w swoim wystąpieniu poruszyć problem zwrotu zagrabionych dzieł sztuki niemieckiej - podało źródło w niemieckim rządzie. W tej sytuacji obie strony podjęły zgodnie decyzję o rezygnacji z uczestnictwa w tym punkcie programu - powiedział Seibert. Wystawa w petersburskim Ermitażu "Epoka brązu - Europa bez granic", uważana jest za wydarzenie roku w niemiecko-rosyjskich stosunkach w dziedzinie kultury. Wśród 1700 pokazanych eksponatów blisko jedna trzecia pochodzi z niemieckich muzeów, wywiezionych przez Armię Czerwoną po zakończeniu II wojny światowej do ZSRR. Berlin uważa te dzieła sztuki za swoja własność i domaga się ich zwrotu. Moskwa traktuje "sztukę zdobyczną" jako rekompensatę za straty rosyjskie w czasie wojny. Na mocy ustawy uchwalonej przez rosyjską Dumę zrabowane przedmioty stały się własnością państwa rosyjskiego. Pochodzące z Niemiec zabytkowe przedmioty, przechowywane na co dzień w Muzeum Puszkina w Moskwie, zostały po raz pierwszy udostępnione szerokiej publiczności. Wśród nich znajduje się "złoty skarb z Eberswalde" - ważąca 2,6 kilograma kolekcja wykonanych z czystego złota pucharów, naszyjników i sztabek. Kolekcja ta, wraz z przedmiotami znalezionymi przez Heinricha Schlimanna w Troi, została w 1945 roku wywieziona do Rosji. Przez kilkadziesiąt lat uważano ją za zaginioną.