Oszustów było dwóch. Jeden z nich podawał się za cesarza Qianlonga, który oficjalnie zmarł w 1799 roku. Powiedział, że za sekretem jego nieśmiertelności stoi "eliksir życia". Przekonał kobietę, by przekazała mu pieniądze, gdyż dzięki nim zdobędzie dostęp do swoich "cesarskich oszczędności". Kilka lat później oszuści znów nabrali kobietę. Tym razem namówili ją na zainwestowanie w firmę zajmującą się "nowymi technologiami". Łącznie oszuści wyciągnęli od bogatej Chinki ponad siedem milionów dolarów. Mężczyźni zostali jednak w końcu zatrzymani. Usłyszeli już zarzuty i teraz czekają na wyrok. (az)