Oszuści wykorzystywali specjalistyczne oprogramowanie pokazujące lokalizację telefonów stacjonarnych, na które dzwonili. Lokal we Wrocławiu, w którym doszło do zatrzymań, to była swoista centrala tej grupy. Łączyli się z niego z potencjalnymi ofiarami z Niemiec. W mieszkaniu odkryto kilkadziesiąt telefonów, tabletów, a także sprzęt elektroniczny. Podejrzani to Polacy, Niemcy, a także mężczyzna o podwójnym polsko-amerykańskim obywatelstwie. Śledztwo prowadzi prokuratura z Warszawy we współpracy z niemiecką policją. Krzysztof Zasada