Według agencji Interfax - rosyjska ambasada w Korei Północnej pracuje normalnie. - Nie planujemy ewakuacji ani żadnych innych, gwałtownych posunięć - stwierdził rzecznik ambasady Denis Samsonow. Wcześniej rozgłośnia państwowa Głos Rosji cytowała wypowiedzi rosyjskich ekspertów wojskowych, którzy nazywają groźby koreańskiego reżimu "blefem". W opinii specjalistów - podtrzymywanie napięcia w rejonie półwyspu Koreańskiego jest na rękę USA. Uważają oni bowiem, że "Waszyngton pod pretekstem wybuchu ewentualnej wojny rozbudowuje swój system obrony przeciwrakietowej na Pacyfiku".