W oświadczeniu ministrów czytamy też, że kraje Grupy Wyszehradzkiej oraz ich przywódcy oczekują na spotkanie z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką w Bratysławie 16 listopada 2014 roku na marginesie szczytu V4. W spotkaniu na Słowacji szefów dyplomacji państw Grupy Wyszehradzkiej (V4) i państw Bałkanów Zachodnich bierze udział polski minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna. Szefowie MSZ Polski, Słowacji, Czech i Węgier we wspólnym oświadczeniu dotyczącym wyborów na Ukrainie z zadowoleniem przyjęli zwycięstwo sił proeuropejskich w niedzielnym głosowaniu i wyrazili nadzieję na intensywną współpracę z nowymi władzami ukraińskimi. "Nadchodzące przedterminowe wybory samorządowe w Donbasie muszą odbyć się w pełnej zgodności z prawem ukraińskim" - podkreślili szefowie dyplomacji Grupy Wyszehradzkiej. "Ministrowie V4 potwierdzają swoje pełne zaangażowanie na rzecz niezależnej, demokratycznej, stabilnej, nowoczesnej i dobrze prosperującej Ukrainy w granicach uznawanych przez społeczność międzynarodową, której obywatele muszą mieć prawo decydowania o swojej własnej przyszłości. Kraje V4 podtrzymują poparcie dla unijnej polityki nieuznawania nielegalnej aneksji Półwyspu Krymskiego przez Federację Rosyjską" - czytamy w oświadczeniu. Ministrowie Grupy Wyszehradzkiej zadeklarowali także dalsze wsparcie dla reform na Ukrainie. "Kraje V4 są gotowe wspomagać parlament i przyszły rząd we wprowadzaniu kompleksowych reform strukturalnych. Efektem takich reform, jak pokazują doświadczenia poszczególnych krajów Grupy, jest transformacja instytucjonalna, gospodarcza i społeczna, prowadząca do stopniowej poprawy warunków życia i prowadzenia działalności gospodarczej" - zaznaczyli ministrowie spraw zagranicznych. Wyrazili także poparcie dla działań przywódców ukraińskich na rzecz budowania zjednoczonego społeczeństwa, w którym w pełni przestrzegane są prawa wszystkich grup etnicznych, językowych i religijnych. "Kraje V4 apelują do nowego rządu Ukrainy o udzielenie zdecydowanego wsparcia procesowi reform, których celem jest zbliżanie Ukrainy do Unii Europejskiej, zgodnie z umową stowarzyszeniową pomiędzy UE i Ukrainą" - podkreślono w oświadczeniu. Kraje V4 są gotowe kontynuować współpracę z partnerami i sojusznikami przy świadczeniu pomocy dla Ukrainy i jej obywateli. "Celem pomocy zewnętrznej jest dopełnienie procesu transformacji, który powinien traktować priorytetowo wzmacnianie rządów prawa, zwiększanie sprawności administracji centralnej i samorządowej oraz przejrzystości zamówień publicznych, ograniczanie regulacji państwowych, wreszcie, co nie mniej ważne, zwalczanie korupcji" - zaznaczyli szefowie dyplomacji czterech państw. Ministrowie V4 uważają, że pokojowe rozwiązanie kryzysu na Ukrainie i wokół niej musi być całkowicie oparte na zasadzie poszanowania niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w jej granicach uznawanych przez społeczność międzynarodową. Kraje Grupy Wyszehradzkiej podzielają pogląd, że tylko konstruktywna rola Federacji Rosyjskiej może zagwarantować trwały pokój i stabilność we wspólnym sąsiedztwie. Ministrowie przypominają także o potrzebie rozstrzygającego śledztwa dotyczącego tragicznych wydarzeń kilku ostatnich miesięcy, zestrzelenia samolotu MH17 oraz pogarszającej się sytuacji Tatarów krymskich. W kontekście europejskiego przetwórstwa gazu i ropy kraje V4 z satysfakcją przyjmują trwające trójstronne negocjacje między UE, Rosją i Ukrainą, mające na celu doprowadzenie do porozumienia w sprawie dostaw energii na Ukrainę oraz ich przesyłu dla odbiorców europejskich. Kraje Grupy Wyszehradzkiej potwierdziły "swoją gotowość do wspierania ciągłego zwrotnego przesyłu gazu na Ukrainę w trakcie najbliższej zimy". W środę premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk oświadczył, że jako przywódca Frontu Ludowego, który zwyciężył w niedzielnych wyborach parlamentarnych w tym kraju, inicjuje utworzenie koalicji rządowej, a jego ugrupowanie wysuwa kandydaturę na szefa rządu. Jaceniuk przedstawił projekt umowy o powołaniu koalicji o nazwie Europejska Ukraina, jednak wcześniej tego samego dnia własny projekt koalicyjny zaprezentował Blok Petra Poroszenki. Komentatorzy uznali, że między dwoma ugrupowaniami zaczyna narastać konflikt o władzę.