Amerykańskie służby bezpieczeństwa rutynowo wydają ostrzeżenia przed zamachami terrorystycznymi przy okazji świąt państwowych. Zwykle mówią one jednak o zagrożeniu atakami ze strony ekstremistów przebywających w Stanach Zjednoczonych, ale wykonujących zadania lub inspirowanych przez międzynarodowe organizacje terrorystyczne. Tym razem w biuletynie wydanym przez FBI, Departament Bezpieczeństwa Krajowego i Krajowe Centrum Antyterrorystyczne znalazło się ostrzeżenie przed potencjalnymi zamachami rodzimych radykałów. Służby Bezpieczeństwa USA zwracają uwagę, że przy okazji 4 lipca w tysiącach miejsc w USA odbędą się parady, koncerty czy pokazy sztucznych ogni z udziałem milionów Amerykanów. Mogą stać się oni łatwym celem dla zamachowców posługujących się nie tylko bronią, ale również pojazdami mechanicznymi. Główne obchody Dnia Niepodległości odbędą się w Waszyngtonie. W tym roku weźmie w nich udział prezydent Donald Trump, który wygłosi przemówienie przy słynnym Pomniku Lincolna.