Przedstawiciele ONZ w oświadczeniu wydanym w tej sprawie napisali, że obie strony konfliktu dobrze wiedzą, jak wygląda budynek organizacji. "To przerażające, że siedziba Organizacji Narodów Zjednoczonych została wybrana na cel ostrzału" - napisano w oświadczeniu. "Zdecydowanie potępiamy przemoc narastającą w całym Aleppo, zarówno po stronie wschodniej, jak i zachodniej. W wyniku tej przemocy ginie wielu cywili, w tym dzieci" - napisali pracownicy syryjskiej ONZ. W oświadczeniu nie podano informacji o ofiarach ani tego, skąd wiadomo, że na budynek spadły pociski wystrzelone z czołgów. Nie wiadomo też, która ze stron konfliktu jest podejrzewana o przeprowadzenie ataku. Miasto jest od trzech dni ostrzeliwane z moździerzy przez powiązany z Al-Kaidą Front Al-Nusra. Celem ataku są głównie cywilne dzielnice miasta. Zginęło już ponad 80 osób. Większość ofiar to kobiety i dzieci. W piątek islamscy radykałowie rozpoczęli atak na część miasta pozostającą pod kontrolą sił rządowych.