Na pokładzie samolotu znajdowało się około 200 pasażerów. Agencja Interfax, cytując anonimowe źródło w Moskwie, informuje, że obie rakiety wybuchły w bezpośredniej bliskości maszyny rosyjskich linii lotniczych. Dzięki odpowiedniemu manewrowi załoga samolotu zdołała uratować pasażerów - powiedział informator. Nie wiadomo czy napastnicy wiedzieli, że celują w rosyjski samolot. Maszyna wracała z jednego z egipskich kurortów. Rosyjska ambasada w Damaszku informuje, że dyplomaci badają teraz raport z ataku. Rosyjskie MSZ domaga się wyjaśnień Samolot rosyjskich linii Nor Wind wykonywał rejs z Egiptu do Kazania. Przelatując nad terytorium Syrii piloci zauważyli, że w ich kierunku prowadzony jest ostrzał. Widząc smugi zbliżających się rakiet wykonali unik. Pociski eksplodowały w pobliżu maszyny, nie wyrządzając szkód. Samolot bezpiecznie dotarł do Kazania i wylądował. - Ministerstwo Spraw Zagranicznych podjęło już wszelkie działania aby wyjaśnić, dlaczego rosyjski samolot pasażerski został ostrzelany - poinformował rzecznik resortu Aleksandr Łukaszewicz. Nieoficjalnie wiadomo, że Moskwa zażądała wyjaśnień od władz Syrii.