Konwój został ostrzelany ok. godz. 1.25 czasu lokalnego. Żadnemu z polskich żołnierzy nic się nie stało. Wszyscy wrócili do bazy. "Do zdarzenia doszło w prowincji Wardak na drodze Kabul - Ghazni. Konwój składający się z pojazdów HMMWV oraz KTO Rosomak został ostrzelany z ręcznych granatników przeciwpancernych i broni strzeleckiej. W kierunku konwoju wystrzelono 3 granaty RPG" - podał mjr Ochyra. Na atak polscy żołnierze odpowiedzieli ogniem i zmusili napastników do ucieczki.