Po wczorajszym spotkaniu przedstawicieli OBWE, Ukrainy, Rosji i separatystów w Doniecku pojawiły się doniesienia o możliwości podpisania protokołu o całkowitym wstrzymaniu ognia. Dane przedstawione przez rzecznika operacji antyterrorystycznej pułkownika Andryia Łysenkę wskazują jednak, że sytuacja nie ulega poprawie: "W strefie prowadzenia operacji trwa napięcie. W ciągu ostatniej doby to napięcie wzrosło, sytuacja stała się bardziej niebezpieczna. Dochodzi do kolejnych ataków". Ze strefy okupowanej przez separatystów dochodzą głosy, iż część nielegalnych ugrupowań zbrojnych działających w Donbasie jest przeciwna jakimkolwiek rozmowom o wstrzymaniu ognia lub szukaniu rozwiązań pokojowych. Ich zdaniem, należy dalej prowadzić działania zbrojne i dążyć do wcielenia zajętych terytoriów do Rosji.