"Terytorium Litwy z Kłajpedą i Wileńszczyzną jest nienaruszalne i niepodzielne" - czytamy w oświadczeniu Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej, w którym potępiono "próby sprowokowania niepokojów".Natomiast opozycyjni konserwatyści Związek Ojczyzny - Litewscy Chrześcijańscy Demokraci zwrócili się do prokuratora generalnego Litwy o wszczęcie dochodzenia w tej sprawie. Departament Bezpieczeństwa Narodowego Litwy poinformował dziś, że portal internetowy, który zamieścił petycję w sprawie przyłączenia Kraju Kłajpedzkiego do Rosji, już wcześniej publikował petycje o treściach prowokacyjnych. "Petycję rozpowszechnili działacze propagujący na Litwie interesy Rosji" - napisano w oświadczeniu wydanym przez Departament Bezpieczeństwa Narodowego Litwy (VSD). W oświadczeniu odnotowuje się, że "anonimowi autorzy petycji dążą do sprowokowania publicznych dyskusji na tematy drażliwe politycznie". Departament Bezpieczeństwa Narodowego zaapelował do internautów i mediów "o wyważoną i pragmatyczną ocenę wszelkich prowokacji i o nieuleganie im". "Warto naśladować postępowych obywateli Ukrainy, którzy adekwatnie reagują na nieporównywalnie ostrzejsze prowokacje Kremla" - napisano w oświadczeniu VSD. W Kłajpedzie, portowym mieście Litwy, mieszka około 20 proc. Rosjan. Na Wileńszczyźnie Polacy stanowią około 60 proc. mieszkańców. Z Wilna Aleksandra Akińczo