Marciniak na wieczornej konferencji prasowej dziękował wszystkim zaangażowanym w przeprowadzenie wyborów do Parlamentu Europejskiego, m.in. członkom obwodowych komisji wyborczych. "Prosimy o dalszy wysiłek mający na celu ustalenie wyniku wyborów" - mówił. "Należy się też pochwała dla wyborców" - mówił Marciniak, przypominając, że o godz. 17 frekwencja wyborcza osiągnęła rekordowe 32,51 proc. "Sądzę, że po godzinie 21 frekwencja na pewno przekroczyła 40 procent" - ocenił. Ostateczna frekwencja wyborcza zostanie przedstawiona po uzyskaniu danych ze wszystkich obwodowych komisji wyborczych. Marciniak dziękował też policjantom i innym funkcjonariuszom, którzy zabezpieczali przebieg wyborów. "Na ponad 27 tys. komisji obwodowych i blisko 30 mln wyborców, można powiedzieć, że wybory przebiegły w sposób bardzo spokojny" - ocenił wiceszef PKW. Jak przekazał, odnotowano 19 zdarzeń, które można określić jako przestępstwa, w tym 7 z Kodeksu wyborczego. Stwierdzono też 90 wykroczeń, w tym 35 z Kodeksu wyborczego. Marciniak poinformował też, że głosowanie we wszystkich obwodach za granicą rozpoczęło się punktualnie; nie zgłoszono żadnych problemów i incydentów. "W większości obwodowych komisji (za granicą - PAP) głosowanie już się zakończyło, w kilkudziesięciu jeszcze trwa. Najpóźniej, bo o godzinie 23 naszego czasu zakończy się głosowanie w Maroku, Senegalu i na Islandii" - przekazał Marciniak. W powyborczy poniedziałek PKW planuje konferencje o godz. 10, 13:30, 18:30 i 22. "Chyba, że wcześniej będą znane oficjalne wyniki, które uzyskamy z obwodowych komisji wyborczych, następnie przekazanych do rejonowych komisji wyborczych i wreszcie do 13 okręgowych komisji wyborczych" - dodał wiceszef PKW. W niedzielę Polacy wybierali 52 europosłów spośród 866 kandydatów. Zgodnie z zapowiedziami PKW, oficjalne wyniki eurowyborów poznamy w poniedziałkowy wieczór lub we wtorek.