- Była to udana wizyta. Te sprawy, które powinny być postawione, zostały poruszone w rozmowach z prezydentem George'em W. Bushem oraz najwyższymi przedstawicielami Stanów Zjednoczonych - powiedział Kaczyński. Jednym z głównych celów podróży Lecha Kaczyńskiego do USA było spotkanie z przywódcą USA George'em Bushem. W ocenie podsekretarza stanu w kancelarii prezydenta, Andrzeja Krawczyka, obaj prezydenci "złapali kontakt" ze sobą. - Prezydent Bush oprowadził Lecha Kaczyńskiego po Białym Domu, pokazał kilka obrazów, opowiedział ich historię. To był gest ponadstandardowy i nietypowy - powiedział Krawczyk dziennikarzom. Głównymi wątkami rozmów w Białym Domu były: wsparcie dla procesów demokratycznych na Ukrainie i Białorusi, stosunki z Rosją oraz bezpieczeństwo energetyczne. W Senacie o wizach Prezydent dodał, że w Senacie USA udało się poruszyć te sprawy, które są pewnym kłopotem w stosunkach polsko-amerykańskich, czyli sprawę wiz dla Polaków podróżujących do Stanów Zjednoczonych. Senatorowie, z którymi spotkał się Lech Kaczyński, zadeklarowali poparcie dla inicjatywy podjęcia prac nad możliwością wprowadzenia ułatwień wizowych dla polskich studentów, uczniów i naukowców. Lech Kaczyński jest też bardzo zadowolony ze spotkania z Polonią w Chicago. Jest on pierwszym urzędującym prezydentem Polski, który odwiedził Chicago, gdzie mieszka prawie milion Polaków, bądź Amerykanów polskiego pochodzenia. Ostatni dzień wizyty w USA Na zakończenie podróży do USA Lech Kaczyński spotkał się w Chicago z burmistrzem miasta Richardem Daleyem oraz gubernatorem stanu Illinois Rodem Blagojevichem. Wraz z nimi złożył wieńce pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki w Chicago. Prezydent został też zaproszony do bazyliki św. Jacka w Chicago, położonej w części miasta zamieszkanej głównie przez Polaków, zwanej popularnie "Jackowem". Zobacz galerię zdjęć: "Polonia z Chicago"