Funkcjonariusze otworzyli ogień do sprawcy i schwytali mężczyznę. Był uzbrojony. Na razie motywy jego działania nie są znane. "Przejęliśmy kontrolę nad karetkę skradzioną przez uzbrojonego mężczyznę - napisała na Twitterze policja z Oslo. - W celu zatrzymania podejrzanego oddano strzały, nie odniósł on poważnych obrażeń". Według cytowanych przez norweskie media świadków policja oddała w kierunku samochodu do 10 strzałów. Jak powiedział agencji Reutera przedstawiciel norweskiej policji, mężczyzna potrącił karetką kilka osób i jechał dalej. Samochód uderzył m.in. w wózek z dzieckiem; trafiło ono do szpitala, ale jego życie nie jest zagrożone. Norweski dziennik "Dagblated" podaje, że zdaniem policji w kradzież karetki zamieszane były dwie osoby, z których jedna została schwytana. Cytowany przez gazetę policjant poinformował, że w związku ze sprawą poszukiwana jest kobieta. Policja na razie odmówiła komentarza na temat, czy potrącenie ludzi jest traktowane jako atak umyślny.