Demokratyczni senatorzy zapowiedzieli, że nie zaakceptują żadnego kandydata, mianowanego przez Blagojevicha. Trzy tygodnie temu gubernator Illinois został aresztowany pod zarzutem próby uzyskania korzyści majątkowej w zamian za leżącą w jego wyłącznej gestii nominację następcy Obamy w Senacie. Blagojevich został zwolniony z aresztu za kaucją i pomimo apeli Demokratów, w tym samego Obamy, nie podał się do dymisji. Pomimo ciążących na nim zarzutów gubernator zachował też uprawnienia do mianowania senatora z Illinois, który zastąpiłby Obamę. Agencja Associated Press wskazuje, że wybierając na to stanowisko Burrisa, który byłby jedynym czarnoskórym senatorem, Blagojevich prowadzi wyrachowaną grę polityczną. - Proszę, nie pozwólcie, aby postawione mi zarzuty zaciążyły na dobrym i uczciwym człowieku - powiedział we wtorek gubernator ogłaszając nominację Burrisa. Demokratyczni liderzy Senatu zadeklarowali, że nie zaakceptują żadnej kandydatury zgłoszonej przez Blagojevicha. Taką samą decyzję podjął sekretarz stanu Illinois Jesse White, w którego gestii leży zatwierdzenie nominacji. - W tych okolicznościach, nikt nominowany przez gubernatora Blagojevicha nie może być efektywnym przedstawicielem mieszkańców Illinois - oświadczyli we wspólnym komunikacie demokratyczni senatorowie. - Roland Burris to dobry człowiek i urzędnik publiczny, ale demokratyczni senatorzy postawili sprawę jasno, że nie mogą zaakceptować żadnego senatora, desygnowanego przez gubernatora oskarżonego o handel tym właśnie miejscem w Senacie. Zgadzam się z tą decyzją - oznajmił Obama. Część senatorów obawia się jednak, że odrzucając nominację Burrisa, narażą się na zarzuty rasizmu. Gdy Barack Obama przeprowadzi się do Białego Domu, w Senacie nie będzie bowiem już żadnego czarnoskórego deputowanego. Czarnoskóry kongresman z Chicago Bobby Rush zaapelował więc do senatorów, aby nie blokowali nominacji Burrisa. - Nie wieszajcie i nie linczujcie osoby mianowanej, tylko dlatego, że chcecie skarcić osobę mianującą - powiedział. Buriss, 71-letni prawnik, został w 1978 r. rewidentem księgowym stanu Illinois. Stał się tym samym pierwszym Afroamerykaninem pełniącym tak wysoki urząd w tym stanie. W latach 1991-1995 był prokuratorem generalnym Illinois. Blagojevich został gubernatorem po wyborach w 2002 roku. Obiecywał wówczas porządki po swym poprzedniku George'u Ryanie - Republikaninie, który od 2006 roku odbywa wyrok za ustawianie przetargów publicznych i udzielanie państwowych pożyczek znajomym. Oprócz kupczenia senackim fotelem, Blagojevicha oskarżono o pobieranie korzyści majątkowych w zamian za załatwianie stanowisk w administracji stanowej i kontraktów stanowych dla firm oraz uzyskiwanie funduszy ze stanowego budżetu. W połowie grudnia Izba Reprezentantów stanu Illinois postanowiła rozpocząć dochodzenie w sprawie impeachementu Blagojevicha.