"Są wśród nas tacy, którzy oddadzą głosy nieważne. Inni zaś zbojkotują przymusowe referendum skierowane przeciwko uchodźcom. Mamy jednak wspólny cel: sprawić, by referendum było nieważne" - napisali w oświadczeniu przedstawiciele organizacji pozarządowych. Według sygnatariuszy pytanie stawiane w referendum "nie posuwa do przodu naszych wspólnych spraw, nie daje odpowiedzi ani na sytuację uchodźców, ani na przyszłość Unii Europejskiej". Pytanie to brzmi: Czy chce Pan/Pani, by Unia Europejska mogła zarządzać również bez zgody parlamentu obowiązkowe osiedlanie na Węgrzech osób innych niż obywatele węgierscy? Organizacje pozarządowe zwracają też uwagę, że pytanie to jest bezprzedmiotowe, gdyż w UE nie zapadła decyzja o wyznaczeniu obowiązkowych kwot osiedlania uchodźców, a nawet nie są prowadzone rozmowy na ten temat. - Referendum i towarzysząca mu kampania mają na celu wzniecenie nienawiści wobec uchodźców - oceniają sygnatariusze. Wśród organizacji, które podpisały oświadczenie, są m.in. Węgierski Komitet Helsiński, ochotnicza grupa solidarności i pomocy migrantom Migration Aid czy Stowarzyszenie na rzecz Praw do Wolności.