"Dobrze byłoby, gdyby były możliwości na przykład łatwiejszego powrotu do Polski. Szczególnie ulgi podatkowe, powiedzmy - tymczasowe" - powiedział Wiktor Moszczyński ze Stowarzyszenia Polskich Kombatantów. "Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że większość osób tutaj zostanie. Chodzi o to, żeby wzmocnić ich świadomość polską tutaj: dać większe wsparcie dla polskich szkół sobotnich, dać mocne poparcie dla rozwijania katedr nauk polskich na uczelniach brytyjskich" - postulował. Anna Magryta ze stowarzyszenia "Aperto", które pomaga Polakom w sprawach urzędowych i sądowych w Wielkiej Brytanii, podkreśla, że bardzo ważne dla stowarzyszenia było uzyskanie dofinansowania ze środków polskiego MSZ. "Bez tego nasza pomoc nie byłaby możliwa" - mówi. Aleksandra Podhorodecka z Polskiej Macierzy Szkolnej przypomina, że w Wielkiej Brytanii już od 60 lat istnieją szkoły sobotnie. "Główny obowiązek ich utrzymania spoczywa na rodzicach. Niemniej miewają problemy finansowe, dlatego poważną pomocą dla tych szkół jest wsparcie finansowe. (...) Bardzo serdecznie prosimy o pomoc w utrzymaniu naszej organizacji, która jest organizacją +kapeluszową+, opiekuje się szkołami, wspiera polską edukację w Wielkiej Brytanii" - dodała.