Pekin zaproponował Budapesztowi nabycie części węgierskiego zadłużenia. Wartości węgierskich obligacji rządowych, które nabędzie chiński Bank Centralny na razie nie ustalono. Wiadomo jedynie, że Bank Rozwoju Chin sfinansuje węgiersko-chińskie projekty gospodarcze, przyznając Budapesztowi kredyt w wysokości miliarda euro. W Budapeszcie podpisano 12 umów ekonomicznych. Ich szczegóły nie są znane, wiadomo jednak, że początkowo chińczycy zbudują fabrykę kolektorów słonecznych w miejscowości Ferettyouifal i wytwórnię kwasu solnego w Szolnok. Zainwestują również w transport lotniczy, kolejowy i rzeczny na Węgrzech. Na konferencji prasowej w Budapeszcie premier Viktor Orban powiedział, że Chiny są "strategicznym partnerem Węgier", a "Budapeszt stanie się ekonomicznym przyczółkiem chińskiej ekspansji gospodarczej w Europie". Pytany przez dziennikarzy, czy podczas spotkania ze swoim chińskim partnerem poruszył kwestię łamania praw człowieka w Chinach, powiedział, że oba kraje "nie ingerują w stosunki wewnętrze swoich sąsiadów". Powiedział, że rozmawiano o "fantastycznych osiągnięciach ekonomicznych Pekinu, który w krótkim czasie stał się mocarstem gospodarczym". Na Węgrzech mieszka największa mniejszość chińska w Środkowej Europie. Wartość wymiany handlowej między obu krajami wyniosła w ubiegłym roku 8 miliardów dolarów. Podczas wizyty chińskiego szefa rządu nie doszło do żadnych incydentów. Przeciw łamaniu praw człowieka w Chinach demonstrowała jedynie na Placu Vorosmarty w Budapeszcie grupka działaczy Amnesty International. Andrzej Niewiadowski