Orał pole, poczuł szarpnięcie. Niesamowite odkrycie
Na niezwykły obiekt natrafił rolnik ze Słowacji. Podczas prac w polu znalazł ogromną żelbetową bryłę. Okazało się, że mężczyzna odkrył część zakopanego w ziemi niemieckiego kugelbunkru, pochodzącego z czasów II wojny światowej. Chronili się w nim żołnierze prowadzący ostrzał z karabinu.
We wsi Chocholná-Velčice położonej w północno-zachodniej Słowacji dokonano niezwykłego odkrycia. Tamtejszy burmistrz poinformował, że na jednym z pól znaleziono niemieckie gniazdo karabinu maszynowego z czasów II wojny światowej. Odkrycia dokonano co prawda w październiku, jednak dopiero pod koniec roku rozpisały się o nim światowe media.
Na żelbetowy obiekt natrafił miejscowy rolnik, podczas prac w polu. Kiedy orał teren, poczuł szarpnięcie - coś przeszkodziło mu w dalszej pracy. Początkowo myślał, że to po prostu kamień, jednak po chwili okazało się, co tak właściwie zalegało pod ziemią. Kiedy mężczyzna odkrył ogromną bryłę, była ona już uszkodzona.
Słowacja. Orał pole, odkrył niemiecki schron
Jak podaje w mediach społecznościowych strona gminy, to nie pierwszy raz, kiedy na Słowacji znaleziono artefakt sprzed lat. "W przeszłości takie budowle były kilka razy wykopywane, a niektóre zabrano do muzeum" - podkreślono.
Urząd Zabytków Słowacji tłumaczy, że po przejściu frontu, górna część gniazda, która wystawała ponad ziemię, została zniszczona, bo przeszkadzała w prowadzeniu prac w polu. Dolna część żelbetowej konstrukcji utknęła w ziemi, a z racji tego, że nikomu nie przeszkadzała, mieszkańcy o niej zapomnieli. W miejscu, gdzie znaleziono bryłę przeprowadzono badania wykrywaczem metali, aby sprawdzić, czy pod ziemią ukryte są jeszcze niewybuchy.
Badanie niczego nie wykazało, co zdaniem urzędu oznacza, że "gniazdo nie było aktywnie wykorzystywane do obrony przed wrogimi wojskami". Obiekt przetransportowano już do muzeum w Trenczynie.
Słowacja. Niesamowite odkrycie z czasów wojny
Sporych rozmiarów żelbetowe schrony, jeden z których odkryto na Słowacji, nazywane są także kugelstandami i kugelbunkrami. Zapewniały one ochronę żołnierzom, który wchodząc do środka konstrukcji mogli prowadzić ostrzał z karabinów.
"Na Słowacji rozmieszczono prawdopodobnie aż tysiąc kugelstandów, co czyni je najliczniejszym niemieckim żelbetowym obiektem strzelniczym w naszym kraju. Większość z nich znajdowała się na terenie Bratysławy, uznanej za twierdzę, oraz na linii fortecznej rozciągającej się od Bratysławy do Kysuc" - informuje Urząd Zabytków.
Mimo że niektóre z gniazd zostały zapomniane i przez wiele lat leżą w ziemi, pozostałe obiekty, które udaje się odkryć zyskują swoje drugie życie. Schrony pełnią funkcję donic, a także elementów wyposażenia placu zabaw dla dzieci, takich jak np. obiekty do wspinania, czy zabawkowe czołgi. W regionie Trenczyna natrafiono na co najmniej trzy kugelbunkry - niektóre zniszczono bądź przewieziono w nieznane miejsce.
Urząd ostrzega jednak, że w przypadku znalezienia żelbetowej konstrukcji z czasów II wojny światowej, należy zawiadomić regionalny urząd ds. zabytków, ponieważ często na tym terenie mogą znajdować się także obiekty chronione. Co więcej, pod ziemią mogą również tkwić niewybuchy.
Źródło: Pamiatkový úrad SR
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
