Opozycja przedstawia kolejne informacje o podsłuchach
Szef opozycyjnego Socjaldemokratycznego Związku Macedonii (SDSM) Zoran Zajew przedstawił w piątek informacje o kolejnych podsłuchach, które według niego miały świadczyć o sfałszowaniu przez rząd wyborów parlamentarnych.
Zajew wcześniej oskarżył premiera Nikołę Grujewskiego o organizowanie przez ostatnie cztery lata podsłuchów liderów opozycji, dziennikarzy, dostojników kościelnych, działaczy organizacji pozarządowych - łącznie 20 tysięcy ludzi.
"Demaskujemy kradzież wyborów w wykonaniu Nikoły Grujewskiego i jego współpracowników. Usłyszycie, jak ta grupa fałszuje i kradnie wybory w Macedonii" - powiedział Zajew. Zaprezentował kilkanaście nagrań audio i zidentyfikował głosy kilku ministrów, omawiających wydawanie fałszywych dokumentów identyfikacyjnych i naciski na rolników, emerytów i inne grupy społeczne w wyborach parlamentarnych w kwietniu ub.r.
Przedstawiając dokumenty obciążające prawicowe władze, SDSM chce doprowadzić do przedterminowych wyborów.
Grujewski odrzucił oskarżenia, lecz Zachód uważnie przygląda się, jak rząd radzi sobie ze skandalem podsłuchowym w sytuacji, gdy kraj ubiega się o członkostwo w Unii Europejskiej i NATO.
Pod koniec stycznia Zajew i ludzie z jego otoczenia zostali oskarżeni o spiskowanie wraz z zagranicznymi służbami wywiadowczymi w celu obalenia rządu. Pięć osób aresztowano, a Zajewowi zatrzymano paszport. Premier Grujewski mówił wtedy, że Zajew w czasie bezpośrednich rozmów we wrześniu i listopadzie ubiegłego roku usiłował go szantażować, chcąc zmusić do rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych. Powiedział, że Zajew zagroził mu, że użyje kompromitujących rząd danych wywiadowczych, zebranych przy pomocy zagranicznych służb.
