"Sąd w rosyjskim mieście Czyta (Kraj Zabajkalski - red.) ukarał 26-letniego Iwana Łosewa grzywną w wysokości 30 tys. rubli (477 dol. - red.) na podstawie artykułu administracyjnego dotyczącego 'dyskredytowania' rosyjskiej armii za opublikowanie na Instagramie snu o prezydencie Ukrainy Wołodymyrze Zełenskim" - podaje portal "Ukraińska Prawda". Ogłoszenie 21 września br. przez prezydenta Rosji Władimira Putina "częściowej mobilizacji" na tyle mocno wpłynęło na wyobraźnię Łosewa, że przyśniło mu się powołanie do armii. Sen o Zełenskim "Śniło mi się, że zostałem powołany i przywieziony do jakiegoś obozu szkoleniowego, i w tym momencie wtargnęły Siły Zbrojne Ukrainy z Zełenskim na czele, wszyscy zostali zatrzymani i zamierzali nas rozstrzelać" - opisywał na Instagramie 26-latek. Wtedy miał podejść do niego sam prezydent Ukrainy i powiedzieć: "Widziałem twoje stories (relacje - red.) na Instagramie. Chwała Ukrainie". "Chwała bohaterom" - odpowiedział we śnie Rosjanin. Później Zełenski miał powiedzieć do swoich żołnierzy, żeby puścili Łosewa, a pozostałych Rosjan rozstrzelali. Na koniec 26-latek poprosił jeszcze ukraińskiego przywódcę o selfie. Konto obserwowane przez FSB Post, w którym Łosew opisał sen wpadł w ręce ludzi z FSB. Jeszcze we wrześniu "młodszy agent Daniłow" sporządził notatkę, w której zawarł instagramowe wpisy 26-latka. "W październiku materiały inwigilacyjne FSB zostały przekazane do Czyty, funkcjonariuszom Transbajkalskiego Centrum Zwalczania Ekstremizmu, którzy dostrzegli w nich oznaki 'dyskredytacji' rosyjskiej armii" - czytamy. Dziewiątego grudnia Centralny Sąd Rejonowy w Czycie uznał Łosewa winnym i nałożył na niego karę grzywny w wysokości 30 tys. rubli. Został też ostrzeżony przed publikacją innych podobnych wpisów.