- Chciałbym po prostu podkreślić ciężar i pilność problemu i konieczność udzielenia jak najrychlej odpowiedzi - powiedział Ban dziennikarzom w siedzibie ONZ w Nowym Jorku, po powrocie z podróży do Afryki i Europy, podczas której problem gwałtownie rosnących cen żywności był tematem numer jeden jego spotkań z politykami. - Pierwszą rzeczą, jaką uczynię po powrocie do Nowego Jorku będzie nadanie pełnej szybkości pracom naszej specjalnie powołanej grupy do przeciwdziałania globalnemu kryzysowi żywnościowemu - zapowiedział. Sprecyzował, że powołana przez niego grupa zadaniowa zbada przyczyny leżące u podstaw kryzysu i na zbliżającym się szczycie żywnościowym w Rzymie w przyszłym miesiącu zaproponuje długoterminowe rozwiązania. Wyraził nadzieję, że światowi przywódcy przybędą na szczyt ze "świeżymi pomysłami". W poniedziałek Azjatycki Bank Rozwoju, będący odpowiednikiem Banku Światowego w skali kontynentalnej, ostrzegł, że ponad 1 miliard mieszkańców tego największego na świecie kontynentu może znaleźć się ponownie w krańcowym ubóstwie, jeśli nie otrzyma dodatkowej pomocy w celu przeciwdziałania rosnącym szybko cenom żywności.