W opublikowanym w poniedziałek raporcie organizacja zauważa, że może dojść do przesiedlenia ok. 216 tys. ludzi, nie licząc 20 tys., którzy już wcześniej opuścili te tereny. W dokumencie czytamy, że uciekający z kontrolowanych przez Państwo Islamskie obszarów mogą "napotykać trudności" i że konieczne jest zagwarantowanie im schronienia, wody pitnej, żywności i opieki zdrowotnej. Tzw. kieszeń Manbidż to rozległy obszar między rzeką Eufrat a rejonem na wschód od Aleppo, na północy kraju. Jak zapowiadano, operacja może potrwać kilka tygodni. Jej celem jest przede wszystkim ograniczenie dostępu IS do syryjskiego terytorium wzdłuż tureckiej granicy, które od dawna wykorzystywane jest jako baza logistyczna do przemieszczania zagranicznych bojowników z i do Europy.