- Mamy wiarygodne doniesienia, że obecnie często zdarza się, iż w jednym dniu ginie ponad 100 cywilów, w tym wiele kobiet i dzieci (...). Łączna liczba ofiar znacznie przekracza 7500 - powiedział podsekretarz generalny ONZ ds. politycznych Lynn Pescoe. Zdaniem syryjskich organizacji opozycyjnych walki i represje wobec ludności cywilnej od protestów w marcu zeszłego roku pochłonęły już ponad 7600 ofiar śmiertelnych. Władze syryjskie twierdzą, że "uzbrojone grupy terrorystyczne" zabiły ok. 2000 żołnierzy i policjantów. Minister spraw zagranicznych Francji Alain Juppe poinformował, że Rada Bezpieczeństwa ONZ rozpoczęła prace nad nową rezolucją w sprawie Syrii, w której członkowie Rady "domagają się natychmiastowego zakończenia wrogich działań i która pozwoliłaby na dostarczenie pomocy humanitarnej". - Wzywam Rosję i Chiny, by nie blokowały tej rezolucji - powiedział Juppe. 4 lutego Moskwa i Pekin, które dysponują prawem weta, zablokowały projekt dokumentu w sprawie Syrii, który wzywał Asada do ustąpienia ze stanowiska i zakończenia brutalnych represji wobec opozycji.