Po spotkaniu Miedwiediew oświadczył, że świat powinien "zachęcić Iran do podjęcia prawidłowej decyzji" w sprawie broni nuklearnej, której nie powinien posiadać. Rosyjski prezydent przyznał, że "w niektórych przypadkach sankcje są nieuchronne", co agencja Associated Press interpretuje jako pewne ustępstwo na rzecz stanowiska amerykańskiego. Rosja generalnie była w przeszłości przeciwna zaostrzeniu sankcji wobec Iranu, z którym łączą ją liczne związki gospodarcze. Natomiast Obama opowiada się za zaostrzeniem sankcji jeśli zapowiedziane na 1 października spotkanie przedstawicieli Teheranu z grupą sześciu mocarstw (w tym USA i Rosji) zakończy się niczym. Obama powiedział, że razem z Miedwiediewem byli zgodni co tego, że Iran może wykorzystywać energię nuklearną do celów pokojowych, ale nie do produkcji broni. Miedwiediew wyraził też przekonanie, że do grudnia br. Rosja i Stany Zjednoczone mogą osiągnąć nowy układ START o wzajemnej redukcji ich arsenałów strategicznej broni nuklearnej. W grudniu wygasa dotychczasowy układ START. Rosyjski prezydent pogratulował Obamie decyzji w sprawie rezygnacji z budowy pierwotnej wersji tarczy antyrakietowej.