W dokumencie, który próbowała zablokować Rosja, piętnuje się takie m.in. formy naruszeń praw człowieka jak więzienie polityków opozycyjnych, zmuszanie do milczenia niezależnych mediów i fałszowanie wyborów. Rezolucja przeszła większością 68 głosów, przy 32 głosach przeciwnych i 76 wstrzymujących się. Przyjęta w komisji rezolucja przedłożona zostanie obecnie na pełnym forum Zgromadzenia Ogólnego z udziałem 192 państw członkowskich ONZ. Rezolucja zwraca uwagę na nieustanne wykorzystywanie środków prawnych do uciszania opozycji politycznej i obrońców praw człowieka poprzez stosowanie arbitralnych zatrzymań, niedopuszczanie do odpowiednich procesów i przeprowadzanie zamkniętych procesów politycznych. W tekście skrytykowano równocześnie nękanie i zakazywanie w różnej formie działalności organizacji pozarządowych, niezależnych mediów, grup religijnych, partii opozycyjnych i niezależnych związków zawodowych. Białoruski rząd wydaje się być zdeterminowany, jeśli chodzi o represjonowanie swego społeczeństwa i niedopuszczanie do realizacji swobód i praw, jakie obywatele innych krajów uważają za oczywiste - stwierdził w specjalnym oświadczeniu przedstawiciel USA Grover Joseph Rees. Władze Białorusi odrzuciły rezolucję, uznając jej sformułowania za nieuzasadnione i skrytykowały przebieg prac komisji, stwierdzając, że poza wymianą oświadczeń nie doszło na jej forum do zaangażowanej, otwartej debaty.