Przedstawiciele 189 państw - sygnatariuszy układu NPT przyjęli liczący 28 stron dokument przez aklamację ostatniego dnia organizowanej co 5 lat konferencji przeglądowej. Zgodnie z uchwalonym planem pięć uznanych mocarstw nuklearnych - USA, Rosja, Wielka Brytania, Francja i Chiny - zobowiązało się do przyspieszenia redukcji ich arsenałów oraz do podejmowania innych posunięć zmierzających do zmniejszenia znaczenia broni nuklearnej. Przewiduje się także zwołanie w 2012 roku konferencji poświęconej ustanowieniu na Bliskim Wschodzie "strefy wolnej od broni nuklearnej i innych broni masowej zagłady." Idea zwołania takiej konferencji została wysunięta przez państwa arabskie a jej celem - jak podkreślają obserwatorzy - jest zmuszenie Izraela do rezygnacji z jego nieujawnionego dotychczas arsenału nuklearnego. Delegaci amerykańscy wyrażali jednak wątpliwości czy Izrael zgodzi się na udział w tej konferencji. Po raz pierwszy konferencja przeglądowa zakończyła się uchwaleniem szczegółowych planów działania we wszystkich trzech segmentach układu NPT - nie rozprzestrzeniania broni nuklearnej, rozbrojenia nuklearnego i pokojowego wykorzystania energii nuklearnej. Jak podkreśla Associated Press, mocarstwom nuklearnym udało się jednak usunąć z wcześniejszych wersji Deklaracji konkretnych terminów realizacji posunięć rozbrojeniowych. Odrzucono wniosek Kuby, która domagała się określenia roku 2025 jako "ostatecznego terminu całkowitej eliminacji broni nuklearnej." Plan działania nie obejmuje czterech państw, które nie podpisały układu NPT a o których wiadomo, lub są podejrzewane, o posiadanie broni nuklearnej - Indii, Pakistanu, Izraela i Korei Północnej. Deklaracja Końcowa nie wspomina o Iranie, który podejrzewany jest powszechnie o dążenie do uzyskania broni nuklearnej. Według Associated Press, Irańczycy starali się odwrócić uwagę uczestników konferencji od swojego programu atomowego i skupić ją na wielkich mocarstwach. Postępowanie delegacji irańskiej skrytykowała delegatka USA, podsekretarz stanu Ellen Tauscher. Irańczycy nie stwarzali jednak problemów podczas uchwalania Deklaracji. Delegat Iranu Soltanieh, oświadczył, że chociaż dokument zawiera wiele braków, to jednak przewidziane w nim "ograniczone posunięcia stanowią krok naprzód na drodze do rozbrojenia nuklearnego." Podczas kolejnej konferencji przeglądowej w roku 2015 ma być oceniony postęp w tych sprawach. Ostatnia konferencja przeglądowa, zawartego przez 40 laty układu NPT, w 2005 r. zakończyła się bez uchwalenia deklaracji końcowej częściowo z winy ówczesnej republikańskiej administracji USA, która nie wyraziła zgody na propozycję zakazu wszelkich doświadczeń z bronią nuklearną. Obecny prezydent Barack Obama popiera natomiast w całej rozciągłości rozbrojenie nuklearne i deklaruje dążenie do całkowitego wyeliminowania tej broni w skali światowej. Ashton z entuzjazmem o porozumieniu Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton oświadczyła, że "z entuzjazmem" przyjmuje ustalenia konferencji przeglądowej układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT). "Z entuzjazmem przyjmuję konsensus osiągnięty na konferencji przeglądowej NPT. Unia Europejska i kraje członkowskie mają zamiar szybko rozpocząć wdrażanie kroków dotyczących trzech filarów" traktatu - oznajmiła Catherine Ashton. Chodzi o trzy elementy NPT: nierozprzestrzenianie broni jądrowej, rozbrojenie i pokojową energię jądrową. W każdym z nich, a także w kwestii Bliskiego Wschodu, ustalono na konferencji cztery szczegółowe plany działania. Ashton powiedziała też, że Unia "podejmie niezwłoczne prace nad przygotowaniem swego wkładu w proces przyjęcia rezolucji na temat Bliskiego Wschodu". Deklaracja przyjęta w piątek mówi o zwołaniu w 2012 roku konferencji dotyczącej Bliskiego Wschodu. Również Francja pozytywnie oceniła konferencję, chwaląc przyjęcie "ambitnej mapy drogowej zdolnej do ożywienia dynamiki fundamentalnego traktatu, jakim jest NPT". Szef francuskiego MSZ Bernard Kouchner dodał przy tym, że dokument mógł być "ostrzejszy w sprawie kryzysu rozprzestrzeniania (broni jądrowej), zwłaszcza w kwestii irańskiej". Deklaracja przyjęta na konferencji wśród państw Bliskiego Wschodu wymienia z nazwy jedynie Izrael, wzywając go, by dołączył do NPT. Nie wspomina natomiast Iranu, którego program nuklearny niepokoi państwa zachodnie. Izrael wytknął porozumieniu hipokryzję. Cytowany przez agencję AFP wypowiadający się anonimowo wysoki rangą przedstawiciel rządu wskazał, że deklaracja nie wymienia państw dysponujących bronią nuklearną, jak Korea Północna. "Szokującym" nazwał też przemilczenie Iranu, który - jak powiedział - stara się tę broń uzyskać.