Dyplomaci Moskwy i Pekinu zgłosili zastrzeżenia wobec projektu deklaracji, przedstawionego przez Waszyngton na zamkniętym posiedzeniu pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa: USA, Chin, Rosji, Wielkiej Brytanii i Francji. Według przedstawiciela Rosji w ONZ Giennadija Gatiłowa należy poczekać na rezultat wysiłków dyplomatycznych, podejmowanych na różnych forach i w różnych stolicach. Zdaniem przedstawiciela Chin Zhang Yishana, istnieje pełna zgoda co do tego, że rozmowy trójstronne w kwietniu tego roku w Pekinie z udziałem przedstawicieli USA, Korei Płn. i Chin były dobrym początkiem do rozwiązania impasu nuklearnego, dlatego należy kontynuować ten proces. W kwietniu Chiny i Rosja zablokowały wcześniejszą próbę USA przekonania Rady Bezpieczeństwa do potępienia Korei Północnej, razem z Irakiem i i Iranem zaliczonej przez prezydenta George'a W. Busha do "osi zła". Kryzys nuklearny wokół Phenianu wybuchł w październiku ubiegłego roku, kiedy Korea Północna przyznała się do wznowienia tajnego programu rozwoju broni jądrowej. Wkrótce potem władze w Phenianie nakazały wyjazd inspektorom nuklearnym ONZ ze swego kraju i ogłosiły wycofanie się z Układu o Nierozprzestrzenianiu Broni Nuklearnej.