Winą za ich śmierć obarczani są głównie talibowie i bojownicy Państwa Islamskiego (IS). Według UNAMA i Wysokiego Komisarza ONZ ds. praw człowieka liczba ofiar cywilnych wzrosła o 11 proc. w porównaniu z rokiem 2017. Wojna w Afganistanie pochłania rokrocznie od 2014 roku życie co najmniej 3500 cywilów. W ciągu 10 lat prowadzenia statystyk ofiar cywilnych konfliktu ONZ zarejestrowała 32 tysiące zabitych i 60 tys. rannych. Wzrosła też liczba zabitych dzieci - w 2018 roku zginęło ich rekordowo dużo - 927, a rannych zostało ponad 7 tys. 65 zamachów samobójczych Według ONZ głównymi czynnikami, które przyczyniły się do tego znacznego wzrostu liczby śmierci cywilów, są "ataki wymierzone w ludność cywilną" podczas samobójczych ataków ugrupowań, a także bombardowania z powietrza i walki lądowe prowadzone przez siły prorządowe. 63 procent zabitych i rannych przypisuje się grupom rebeliantów (37 proc. talibom, 20 proc. członkom Państwa Islamskiego i 6 proc. innym ugrupowaniom), 24 proc. siłom prorządowym. W raporcie podano, że w 2018 roku doszło do 65 zamachów samobójczych, w większości w stolicy kraju Kabulu, powodując śmierć 481 osób; 1150 zostało rannych. Szef UNAMA Tadamichi Yamamoto zaapelował "do wszystkich stron konfliktu, aby podjęły wszelkie kroki, aby zatrzymać w Afganistanie stale rosnącą liczbę ofiar cywilnych".