Na świecie uzależnionych od narkotyków jest około 28 mln ludzi - mówi raport Biura Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC). W Afganistanie, w którym uprawia się 93 procent całego na świecie maku opiumowego, w zeszłym roku doszło do spadku produkcji o 19 procent, a produkcja kokainy w Kolumbii zmalała o 28 procent - podaje raport. Marihuana i inne postacie konopi pozostają najszerzej i najpowszechniej używanymi narkotykami na całym świecie. Sięga po nie, przynajmniej okazjonalnie w celach rekreacyjnych, 167 mln ludzi. Opiatów i kokainy używa co roku po 18 mln ludzi. Europejską stolicą kokainy stało się Zjednoczone Królestwo, gdzie zażywa ją regularnie milion ludzi, a 5 procent osób w wieku 15-16 lat przynajmniej raz jej próbowało. Chociaż jej ceny wzrosły tam z 30 tys. funtów za kilogram w 2007 roku do 45 tys. w pierwszym kwartale br., jakość tego narkotyku w handlu ulicznym bardzo się pogorszyła, spada też od 2006 roku jej czystość w hurcie i detalu. Według UNODC dilerzy dodają do niej dentystycznych i weterynaryjnych anestetyków, które przynoszą podobne efekty, a są o wiele tańsze. Na czele narkotyków syntetycznych plasuje się amfetamina i jej pokrewne środki, których zażywa 16-50 mln ludzi. 27 mln zażywa ecstasy. Wielkim producentem i eksporterem tych narkotyków została Kanada, w której dotąd produkowano i zażywano dużo konopi. Szacowana wartość nielegalnego światowego rynku narkotyków to około 320 mld dolarów - powiedział dyrektor wykonawczy UNODC Antonio Maria Costa. "Sprawia to, że narkotyki są jednym z najcenniejszych towarów na świecie - powiedział Costa. - A zyski z narkotykowych przestępstw mają odpowiednie makroekonomiczne proporcje". W oświadczeniu opublikowanym wraz z raportem Costa wzywa do traktowania zażywania narkotyków jako choroby. Według niego "ludzie, którzy biorą narkotyki potrzebują medycznej pomocy, a nie kryminalizacji".