- Recesja napędza potrzeby humanitarne - powiedział koordynator ds. natychmiastowej pomocy humanitarnej ONZ John Holmes w Genewie, gdzie spotkał się z donatorami, którzy wkrótce przedstawią budżety pomocowe na 2010 rok. Raport finansowy przygotowany na te spotkania podkreśla, że ONZ otrzymała mniej niż połowę z obiecanych 9,5 miliarda dolarów, których potrzebowała na pomoc humanitarną w 2009 roku. Pomimo to udało jej się udzielić pomocy 43 milionom ludzi - dla porównania w 2008 roku pomocy udzielono 28 mln ludzi. Chociaż do tej pory w 2009 roku nie doszło do dużych katastrof naturalnych, światowy kryzys finansowy zwiększył potrzeby w zubożałych krajach, zwłaszcza w tych, w których trwa kryzys, jak Afganistan, Demokratyczna Republika Konga i Sudan. W Pakistanie ofensywa armii przeciwko talibom spowodowała, że ponad 2 miliony ludzi opuściło swoje domy, co zmusiło ONZ do zwiększenia tam swojej pomocy. Rośnie ona również w Zimbabwe i Iraku, ponieważ pracownicy organizacji pomocowych mają tam teraz lepszy dostęp.