Jak poinformowała jego rzeczniczka, Ban Ki Mun osobiście przekazał taki apel w rozmowach telefonicznych z premierem Izraela Ehudem Olmertem, palestyńskim prezydentem Mahmudem Abbasem oraz prezydentami - Egiptu Hosnim Mubarakiem i Syrii Baszirem al- Asadem. Ban rozmawiał także z przedstawicielami tzw. kwartetu madryckiego (UE,USA,ONZ i Rosja), usiłując doprowadzić do wstrzymania izraelskich nalotów i palestyńskiego ostrzału rakietowego Izraela, a następnie wznowienia bliskowschodnich procesów pokojowych. Według najnowszych danych z palestyńskich źródeł medycznych w izraelskich nalotach na Strefę Gazy zginęło co najmniej 307 ludzi, a 1420 zostało rannych. Wśród ofiar jest także jeden członek personelu ONZ i ośmiu ONZ- owskich stażystów, zajmujących się sprawami pomocy humanitarnej - podano w nowojorskiej siedzibie ONZ. Wcześniej w niedzielę Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała do natychmiastowego zaprzestania przemocy w Strefie Gazy, wyrażając poważne zaniepokojenie eskalacją napięcia w Strefie. W tekście deklaracji, uchwalonej przez RB ONZ, nie wymieniono jednak wprost ani Izraela ani radykalnego palestyńskiego Hamasu.