Członkowie Rady Bezpieczeństwa uzgodnili tekst niewiążącego oświadczenia, w którym apelują do syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada o podjęcie jak najszybszych działań w celu poprawy sytuacji ofiar wojennych. ONZ domaga się "podjęcia natychmiastowych kroków, aby ułatwić działania operacji humanitarnych, oraz zniesienia wszelkich barier biurokratycznych". Rząd w Damaszku ma "natychmiast ułatwić bezpieczny dostęp do ludzi w potrzebie, także tych znajdujących się pomiędzy liniami kontrolowanymi przez zwaśnione strony i w pobliżu granic sąsiednich państw" - podkreśla Rada Bezpieczeństwa ONZ. Przedstawiciele ONZ przypominają, że na terenie Syrii zgodę na niesienie pomocy ma tylko 12 międzynarodowych grup. Ich działania są ograniczane przez wojska rządowe i rebeliantów. Konwoje są wielokrotnie opóźniane w licznych punktach kontrolnych zarówno przez wojska prezydenta, jak i bojowników - informują oenzetowscy wysłannicy. W przyjętym dokumencie zawarto też apel do stron konfliktu o "natychmiastowe zdemilitaryzowanie punktów medycznych, szkół, punktów wydobycia wody, powstrzymanie się od ataków na obiekty cywilne". Rada Bezpieczeństwa domaga się także zapewnienia konwojom z pomocą humanitarną bezpiecznego dostępu do ofiar wojny. W związku z tym strony konfliktu powinny uzgodnić zawieszenie broni, które pozwoli na bezpieczne udzielenie pomocy. Wojna domowa w Syrii, trwająca już dwa i pół roku, pochłonęła ponad 115 tysięcy ofiar śmiertelnych: cywilów, żołnierzy sił reżimowych i rebeliantów - wynika z informacji Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka. Poinformowano również, że wśród ofiar cywilnych są 4 tys. kobiet i 6 tys. dzieci. Ponad dwa miliony osób, głównie kobiet i dzieci, zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów.