Podczas trwających 2,5 godziny rozmów głównym punktem spornym była kwestia izraelskich osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu. Nadal próbowano opracować wspólny dokument na konferencję, który stanowiłby podstawę przyszłych rokowań. Jednak różnice między stronami pozostały - przyznali przedstawiciele Izraela. Mahmud Abbas ocenił rozmowy jako "trudne". Premier Olmert zapowiedział w poniedziałek na posiedzeniu swego rządu wstrzymanie budowy nowych osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu. Jednocześnie przyznał, że rozbudowa istniejących osiedli będzie kontynuowana. Strona palestyńska żąda, by zapowiedź całkowitego wstrzymania budowy osiedli znalazła się we wspólnym dokumencie. Punktów spornych w negocjacjach jest więcej - są to tradycyjnie sprawy przyszłego statusu Jerozolimy, powrotu uchodźców palestyńskich oraz granic Autonomii. Pogłębiający się impas w rozmowach może utrudnić udział w konferencji w Annapolis przedstawicieli wysokiego szczebla z państw arabskich. W piątek palestyński prezydent spotka się w Kairze z członkami Ligi Arabskiej, których ma poinformować o wynikach rozmów. Premier Olmert zaś ma rozmawiać we wtorek z prezydentem Egiptu Hosni Mubarakiem.