Fregaty z Hiszpanii, Niemiec, USA i Polski po 18 dniach ćwiczeń z flotami Rumunii i Bułgarii wracają na Morze Śródziemne. "Stały Zespół Okrętów Sił Odpowiedzi NATO (SNMG1) zakończył zaplanowane manewry i dziś opuszcza Morze Czarne" - oświadczył sojusz. W skład grupy wchodzi między innymi polska fregata "Gen. K. Pułaski". Okręty wpłynęły na Morze Czarne w trakcie konfliktu gruzińsko- rosyjskiego. Rosjanie twierdzili wtedy, że NATO wzmacnia swoje siły w tym rejonie, łamiąc porozumienia międzynarodowe. Uznali też, że jest to odpowiedź sojuszu na ich interwencję w Gruzji. Rosyjska marynarka ostrzegała, że będzie monitorowała działania okrętów. NATO oświadczyło, że przez cały czas trwania ćwiczeń jednostki sojuszu trzymały się blisko zachodniego brzegu Morza Czarnego i nie zbliżały się do Gruzji.