Mężczyzna stwierdził, że jego syn podzielił się prawdą z Amerykanami. "Jestem wdzięczny wszystkim, którzy zapewniają mu pomoc i dbają, by był bezpieczny. Jeśli robi to WikiLeaks, to im dziękuję" - zaznaczył Lon Snowden, określając siebie mianem "rozczarowanego i poirytowanego" Amerykanina. Zdaniem Lona Snowdena, jego syn zarówno dziś, jak i w przyszłości będzie dobrze czuł się z tym, co zrobił. Ojciec autora przecieku o systemie PRISM skrytykował również amerykańskich kongresmenów. W środę Izba Reprezentantów nie zgodziła się na obcięcie funduszy dla programów Narodowej Agencji Bezpieczeństwa, które zbierają telefoniczne dane Amerykanów. Tu chodzi tylko o pieniądze - oświadczył Lon Snowden. Dziś Rosja wykluczyła możliwość ekstradycji Edwarda Snowdena do Stanów Zjednoczonych. Były współpracownik NSA poprosił o udzielenie azylu kilka państw, między innymi Rosję i Wenezuelę.