W rozmowie z "The Sun" ojciec Meghan Markle powiedział, że widzi przerażenie w jej oczach od chwili, gdy znalazła się w świetle reflektorów jako członkini rodziny królewskiej. "Myślę, że jest przerażona. Widzę to w jej oczach, w jej twarzy, widzę to w jej uśmiechu" - powiedział 73-letni Thomas Markle. "Znam jej uśmiech od lat. Nie lubię tego, który widzę teraz" - dodał. Ojciec księżnej Sussex przyznał, że na zdjęciach dostrzega "namalowany", "przyklejony" do twarzy córki uśmiech. Jak podkreślił w rozmowie z "The Sun", "nie jest to już nawet uśmiech sceniczny, ale taki, za którym kryje się ból". Zdaniem ojca Meghan Markle, 36-letnia księżna może po prostu przechodzić słabe dni. "Nie wiem, ale to naprawdę mnie martwi. Myślę, że jest pod zbyt dużą presją" - powiedział w rozmowie z "The Sun". Meghan Markle wyszła za księcia Harry'ego 19 maja. Zaślubiny odbyły się w kaplicy św. Jerzego na zamku w Windsorze. Do ołtarza, zamiast nieobecnego ojca, poprowadził ją ojciec Harry'ego, następca brytyjskiego tronu książę Karol. Podczas nabożeństwa obecna była natomiast jej matka, nauczycielka jogi, Doria Ragland. W uroczystości wzięło udział około 600 osób, w tym 30 członków rodziny królewskiej z królową Elżbietą II i jej 96-letnim mężem księciem Filipem na czele, a obserwowały ją dziesiątki tysięcy osób na ulicach Windsoru i miliony przed telewizorami. 33-letni wnuk królowej Elżbiety II i 36-letnia aktorka hollywoodzka poznali się w lipcu 2016 r. przez wspólną znajomą. Para posługuje się tytułem księcia i księżnej Sussex.