Reklama

"Ojciec chrzestny brexitu" przyznaje: Wyjście z UE się nie udało

Nigel Farage to ojciec chrzestny brexitu. Polityk przez lata starał się o wyprowadzenie Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, co stało się możliwe dzięki referendum przeprowadzonym w 2016 roku. W najnowszym wywiadzie Farage przyznał, że "brexit się nie udał". Winę za to zrzucił na brytyjską klasę polityczną, która okazała się "gorsza od unijnych biurokratów".

Termin brexitu odnosi się do całego procesu opuszczania przez Wielką Brytanię struktur Unii Europejskiej. W przeprowadzonym 23 czerwca 2016 referendum, które nie miało formy wiążącej dla brytyjskiego rządu, 51,89 proc. Brytyjczyków opowiedziało się za opuszczeniem UE. Finalnie do wyjścia z Unii doszło 31 stycznia 2020 roku.

Liderem brytyjskich eurosceptyków był Nigel Farage, zwany "ojcem chrzestnym brexitu". W najnowszym wywiadzie dla BBC’s Newsnight polityk zaskoczył swoimi słowami.

Farage przyznał, że "brexit się nie udał", a Brytyjczycy nie zyskali na wyjściu z Unii Europejskiej tyle, ile mogli. Co więcej, polityk obwinił za porażki brytyjską klasę polityczną, którą oskarżył o nieudolność. 

Reklama

- W rzeczywistości nie odnieśliśmy ekonomicznych korzyści z brexitu, a przecież mogliśmy zrobić. Obawiam się, że brexit udowodnił, że nasi politycy są mniej więcej tak samo bezużyteczni jak komisarze w Brukseli. Kompletnie źle to rozegraliśmy - stwierdził.

Wielka Brytania. Nigel Farage: Brexit się nie powiódł

Farage wyjaśnił, że brytyjskie władze poddają krajowe firmy "jeszcze większym regulacjom, niż w ramach UE". - Brexit się nie powiódł. Nie umocniliśmy granic, nie wywiązaliśmy się z brexitu, torysi bardzo nas zawiedli - stwierdził.

Pomimo tego, że eksperci jednoznacznie wskazują na pogorszenie sytuacji ekonomicznej Wielkiej Brytanii po wyjściu z UE, Farage nie zdobył się na stwierdzenie, że brexit był błędem. 

Jednym z koronnych argumentów eurosceptyków była możliwość odzyskania całkowitej kontroli nad granicami Wysp. Tymczasem, przez kanał La Manche przedostają się obecnie rekordowe liczby migrantów - wskazują brytyjskie media.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wielka Brytania | Nigel Farage | Brexit | Unia Europejska

Reklama

Reklama

Reklama