Brytyjscy naukowcy ujawnili, że obecnie w Wielkiej Brytanii rośnie około pół miliona sekwoi - jednych z największych drzew świata. To znacznie więcej niż w ich rodzimej Kalifornii, gdzie do dziś przetrwało około 80 tys. tych drzew. Uczeni zbadali, jak dużo dwutlenku węgla te rośliny są w stanie przyswoić. Wyniki są imponujące. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Sekwoje niższe niż w Kalifornii, bo wciąż młode Naukowcy z Królewskich Ogrodów Botanicznych oraz University College w Londynie zbadali, jak dużo konkretnie sekwoi obecnie znajduje się w Wielkiej Brytanii. Wyniki prac opublikowano w naukowym serwisie The Royal Society Publishing. Wiadomo, że obecnie na Wyspach rośnie około 500 tys. tych drzew. Ich sadzonki sprowadzono około 170 lat temu i od tej pory zadomowiły się w tym kraju. W przeciwieństwie jednak do sekwoi rosnących w Kalifornii brytyjskie drzewa nie osiągnęły jeszcze swojej maksymalnej wysokości, ponieważ wciąż rosną. Najwyższa brytyjska sekwoja mierzy obecnie 54,87 m. Tymczasem w Kalifornii są one w stanie osiągać wysokość ponad 90 metrów. Trzeba jednak pamiętać, że są to drzewa bardzo długowieczne - sekwoje mogą żyć nawet ponad 3000 lat. Brytyjskie drzewa, mające nieco ponad półtora wieku są więc tak naprawdę wciąż młodymi sadzonkami i będą rosnąć jeszcze długo. Prawdopodobnie więc w swoim czasie osiągną docelową wysokość, porównywalną z drzewami w Kalifornii. Brytyjski klimat bardzo im odpowiada Aby ocenić, w jaki sposób te olbrzymie drzewa zaadoptowały się do brytyjskiego klimatu, uczeni przebadali próbki pobrane od niemal 5 tys. drzew Z pomocą laserowych skanerów zmierzono też wysokość oraz objętość niektórych sekwoi. Dzięki temu można było je zbadać bez potrzeby ścinania. Okazało się, że drzewa rosną tak samo szybko jak w rodzimej Kalifornii, czyli w okolicach gór Sierra Nevada. Jak twierdzi jeden z autorów badania, dr Phil Wilkes z University College w Londynie, brytyjski klimat najwyraźniej tym drzewom zdaje się odpowiadać: - W tej części Kalifornii, w której rosną, jest chłodniej i wilgotniej niż może się wydawać, kiedy myślimy o w tym stanie. U nas panuje podobny klimat - jest bardzo mokro, a [sekwoje] potrzebują wilgoci, żeby rosnąć - wyjaśnia dr Wilkes. Badając te potężne drzewa naukowcy skupili się na jeszcze jednej kwestii. Chodzi o to, jak dużo dwutlenku węgla są one w stanie magazynować. Drewniany magazyn CO2 W dobie kryzysu klimatycznego wszelkie sposoby na redukcję gazów cieplarnianych są niezwykle ważne. Okazuje się, że sekwoje mogą służyć za magazyn olbrzymich ilości CO2. Z badań naukowców wynika, że mierząca 45 metrów sekwoja zawiera około 10 do 15 ton dwutlenku węgla. To znacznie mniej niż "dorosłe" sekwoje z Kalifornii, które przyswajają nawet 250 ton. Kiedy jednak brytyjskie drzewa osiągną docelowe rozmiary, to będą w stanie absorbować podobne ilości gazów cieplarnianych. Autorzy pracy podkreślają przy tym, że wyhodowanie lasów sekwoi nie wystarczy do znaczącego zmniejszenia ilości gazów cieplarnianych w atmosferze. Zwracają jednak uwagę, że te drzewa mogą odgrywać ważną rolę w tworzeniu zróżnicowanych lasów. Jak sekwoje trafiły do Wielkiej Brytanii? Sekwoja olbrzymia (Sequoiadendron giganteum) została sprowadzona na Wyspy Brytyjskie w 1853 roku, za sprawą handlarza zbożem, Patricka Matthew. Kolejne sadzonki przywiózł z USA znany szkółkarz William Lobb. Były to niezwykle rzadkie, a co za tym idzie - bardzo drogie sadzonki, więc stać na nie było tylko najbogatszych Brytyjczyków. Sadzono je z reguły przed wejściami do rezydencji, jako oznakę bogactwa oraz wzdłuż reprezentacyjnych alei, w parkach oraz na terenach kościelnych. Prof. Disney uspokaja Obecnie sekwoje wciąż są sadzone w całej Wielkiej Brytanii, często przez władze lokalne w parkach i na terenach rekreacyjnych. - [Sekwoje] rosną szybko i wysoko. Kiedy osiągną wysokość 60 metrów, staną się najwyższymi drzewami na Wyspach - powiedział jeden z autorów pracy, prof. Mathias Disney z University College w Londynie. Jednocześnie naukowiec przekonuje, że nie ma obawy, że drzewa zaczną wypierać naturalnie występujące na Wyspach gatunki. Wszystko dlatego, że potrzebują określonych, specyficznych warunków, by się skutecznie reprodukować. Źródło: BBC, Royalsocietypublishing.org *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!