"Co prawda w kwestii praworządności mamy w Polsce problem, ale gospodarczo Polska jest lokomotywą" - powiedział Oettinger. "Nie powinniśmy zapominać, że w całej Unii Europejskiej mamy znacznie mniej bezrobotnych niż chociażby pięć lat temu" - dodał. Polityk niemieckiej partii chadeckiej CDU starał się też zachęcać, by nie wierzyć w apokaliptyczne wizje rozwoju sytuacji w UE w związku z brexitem i trudnościami gospodarczymi. "Mamy bardzo dużo pozytywnych przykładów, zwłaszcza w dziedzinie gospodarki. Wiele krajów po kryzysie zadłużenia państwowego weszło na drogę właściwych reform. Na przykład Irlandia była na skraju bankructwa, ale dzięki pomocy Wspólnoty znów jest silna. Również Portugalia jest na o wiele lepszej drodze, niż mógłbym to sobie wyobrazić" - wymieniał unijny komisarz. Mówiąc o największych - jego zdaniem - zagrożeniach dla UE, Oettinger wyliczał uchybienia w praworządności w Polce, na Węgrzech i w Rumunii. Oprócz tego wskazał, że sytuacja gospodarcza Włoch jest szczególnie niepokojąca. Oettinger krytycznie ocenił też politykę Niemiec w Europie. "Niemiecka polityka prowadzi przede wszystkim narodową debatę, zarówno na poziomie rządu, jak i Bundestagu. Nie ma większej refleksji i wizji" - ubolewał komisarz UE.