Bezpośrednią przyczyną strajku Stowarzyszenia Pilotów Linii Lotniczych (APLA) stało się zwolnienie z pracy dyrektora operacyjnego linii i jednego ze stewardów. Personel latający uzasadnił strajk "względami bezpieczeństwa". - Linie nie mogą bezpiecznie funkcjonować bez dyrektora operacyjnego, a mianowanie nowego jest procesem, który wymaga czasu - oświadczyli przedstawiciele APLA. Konflikty między personelem latającym i naziemnym linii a właścicielem, grupa kapitałową Marsans, powtarzają się od połowy ubiegłego roku. Ostatni strajk odbył się w lutym. Piloci Aerolineas Argentinas domagali się poprawy warunków pracy i podwyżek płac.