Według MSW ekstremiści zginęli podczas operacji sił bezpieczeństwa w Kairze i na północnym zachodzie kraju. Jak twierdzą egipskie władze, mężczyźni należeli do grupy terrorystycznej Hasm odpowiedzialnej za zamach w Kairze w nocy z niedzieli na poniedziałek. W centrum egipskiej stolicy załadowany materiałami wybuchowymi samochód uderzył w inne pojazdy. Doszło do eksplozji, która zabiła 20 osób. Prezydent Egiptu Abd el-Fatah es-Sisi powiedział, że był to "tchórzliwy akt terroru". Władze w Kairze uważają Hasm za zbrojne ramię Bractwa Muzułmańskiego, które po przejęciu władzy przez Abda el-Fataha es-Sisiego uznały za organizację terrorystyczną. Tysiące członków tej organizacji stanęło przed sądami w zbiorowych procesach, a setki skazano na karę śmierci lub wieloletnie kary więzienia. Jak poinformowało egipskie MSW, tożsamość zamachowcy z Kairu została ustalona poprzez analizę DNA. Według śledczych był on członkiem grupy Hasm.