"Jeśli mieliby oni (Izraelczycy) zostać zniszczeni, to ruszą do walki. Będą gotowi użyć swej broni atomowej" - napisał ambasador John Robinson w depeszy do ministerstwa spraw zagranicznych z 4 maja 1980 roku. Izrael nigdy nie potwierdził ani nie zaprzeczył, że dysponuje bronią jądrową. Raport ambasadora wyrażał również obawy, że odbywające się w USA negocjacje nie doprowadzą do trwałego porozumienia pokojowego na Bliskim Wschodzie. "Dopóki nie będzie satysfakcjonującego Palestyńczyków porozumienia w sprawie Zachodniego Brzegu i Jerozolimy, będą się oni coraz bardziej skłaniać ku ekstremizmowi; narastać będzie zagrożenie dla umiarkowanych rządów w regionie i dla interesów zachodnich; wzrosną szanse dla radzieckich wpływów oraz interwencji i tym samym niebezpieczeństwo nowej wojny" - głosi depesza