Ponad 600 osób od października 2014 r. zachorowało w Niemczech na odrę. Również w USA i państwach basenu Morza Śródziemnego oraz krajach byłej Jugosławii panuje niepokój - czytamy w "Gazecie Wyborczej". Cytowany przez dziennik prof. Włodzimierz Gut z Zakładu Wirusologii NIZP-PZH podkreśla, że źle jest również za naszą wschodnią granicą. Ruchy antyszczepionkowe Dlaczego rodzice nie chcą szczepić dzieci? Twierdzą, że szczepienia zwiększają ryzyko wystąpienia autyzmu. W ubiegłym roku obowiązkowych szczepień nie przeszło 12 tys. dzieci. To dużo w porównaniu z 2009 r., gdy odnotowano 3 tys. takich przypadków. "Za odmowę szczepienia grozi grzywna do 1,5 tys. zł Nakłada ją wojewoda. W ubiegłym roku wszczęto ponad 220 postępowań w tej sprawie" - czytamy w "GW". Na poniższym wykresie liczba osób uchylających się od obowiązkowych szczepień: Odra w Polsce Jak wynika z danych udostępnionych przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, w 2014 roku zgłoszono w Polsce 110 przypadków zachorowań na odrę. To o 26 więcej niż w 2013 r., o 40 więcej niż w 2012 r., o 72 więcej niż w 2011 i aż o 97 więcej niż w 2010 r. "Zachorowań na odrę jest coraz więcej, dlatego, że przybywa rodziców, którzy rezygnują ze szczepienia swoich dzieci" - uważa NIZP-PZH. O chorobie Odra jest ostrą wirusową chorobą zakaźną. Jedynym źródłem zakażenia jest w tym przypadku chory człowiek.Wirusy przenosi się drogą kropelkową, a także przez bezpośrednią styczność z wydzieliną jamy nosowo-gardłowej. Do organizmu dostaje się przez usta, nos lub spojówki. Po namnożeniu, które ma miejsce w błonach śluzowych, przedostają się do organów - skóry, nerek, wątroby czy żołądka. Okres wylęgania wynosi najczęściej od 10 do 12 dni.